środa, 31 lipca 2013

OO6 Ocena: jigsaw-jigsaw.blogspot.com

Cześć wam, Jimmy z tej strony. Dzisiaj oceniam bloga 13- letniej Julii. Bloga możecie podejrzeć tu: http://jigsaw-jigsaw.blogspot.com/.

1. Pierwsze wrażenie. (3/10 pkt)
Zacznę od adresu bloga. Jigsaw to nic innego jak piła. Nie do końca rozumiem czy nazwa była inspirowana filmem z kategorii gore-horror, czy może czymś innym, nie przypadła mi jednak do gustu. Favikona przedstawia filiżankę podobną trochę do loga Java. Fajne w niej jest to, że jest png czyli przezroczysta. Opisu bloga nie ma wcale. Za to oczywiście nie odejmuję punktów.


2. Szata graficzna (4/10 pkt)
Na pierwszy ogień wezmę banner. Ma on pastelowe kolory, jednak jak dla mnie drażniące. W ogóle banner to zlepka czterech, w moim odczuciu, przypadkowych zdjęć. Napis na bannerze jest niewidoczny, może gdyby posiadał biały obrys byłby inaczej przeze mnie odebrany. Podsumowując banner, dla mnie nie bardzo. Tło utrzymane jest w klimacie bloga. Trochę za ciemne te ptaki, lekko rozpraszają. Mam dziwne wrażenie jakby tło nie pasowało kolorystycznie do postów. Fajnie podzielone kategorie, dobrze, że Julia zostawiła linki do swoich innych społeczności, umacnia to poczucie zaufania do autorki. Szata graficzna jak dla mnie jest zbyt cukierkowa i różowa.


3. Treść oraz poprawność (5/20 pkt)
"Do Londynu bym chciała najbardziej pojechać. Jest tam dużo zabytków i atrakcji. Pierwszą rzeczą, którą bym zrobiła to wejście do STARBUCKS ♥". Zdania tego typu dominują na blogu. Zazwyczaj są niepoprawne gramatycznie i ciężko doszukać się poprawnie napisanego ciągu zdań. Czytanie takiego tekstu jest jak chodzenie drogą i co rusz potykanie się o kamienie. Nieprzyjemne i przyjemność potrafi zamienić w uczucie dyskomfortu. Tekstu samego w sobie nie ma zbyt dużo. Cały blog to proporcja tekst do zdjęć 20/80. To rozwiązanie również mało ciekawe według mnie, szczególnie, że zdjęcia nie zachwycają, ale o tym dalej. Nie ma za bardzo czego tu czytać. Wyjątkiem jest ta notka: http://jigsaw-jigsaw.blogspot.com/2013/07/basen-z-amelka.html


4. Dodatki (4/5 pkt)
Dodatki to w zasadzie wspomniane wyżej zdjęcia i zakładki. Znalazłem kilka filmików, ale jakoś mnie nie porwały. Marudzę dziś okropnie, ale naprawdę, znudziłem się tymi filmikami. Zdjęcia natomiast... Jest ich ogrom. To może i nie wada, ale mam wrażenie, że wszystkie były robione jakby od niechcenia, mało estetyczne i ciekawe. Mimo tego chciałbym tutaj przyznać 4 pkt. Przede wszystkim za zakładki, po drugie chciałbym docenić trud dokumentowania wszystkiego aparatem.


5. Dodatkowe punkty (0/5 pkt)
Dodatkowych punktów nie przyznam. Nic mnie specjalnie na blogu nie urzekło.



Podsumowanie (16/50)
Cóż... Blog jak każdy inny, żadnej rewelacji. Kolorystycznie bardzo różowy i dziewczęcy, nie przykuwający treścią, ani multimediami. Po prostu blog jak sto kolejnych. Przede wszystkim popracowałbym nad treścią notek, żeby się to ciekawie czytało. Szablon i fotki to rzecz drugorzędna. Myślę, że autorka o tym zapomniała.

1 komentarz: