Pierwsze wrażenie (3/10)
Moje pierwsze wrażenie niestety nie było takie dobre jakby można było się spodziewać. Mieszanina dwóch kolorów, niebieskiego i różowego to bomba wybuchowa, aż oczy bolą i muszę wytężać wzrok aby cokolwiek się doczytać w zakładkach, dobrze choć, że tło jest białe. Nazwa bloga to "kosmetyczna nina", a więc od razu po wejściu wiemy o czym jest ten blog. Kosmetyki, kosmetyki i jeszcze raz kosmetyki. Nazwa bloga i adres są prawie takie same z wyjątkiem jednego małego myślnika, który jest niezauważany. Akurat "kosmetyczna-nina" jest trafieniem w dziesiątkę, ponieważ i od razu czytelnik wie na jakim blogu jest, no i oczywiście jest bardzo łatwa nazwa do zapamiętania. Favikona przedstawia żółte pudełko (przynajmniej mi się tak wydaje) technicznie rzecz biorąc pudełko kojarzyć się może z konkursami i rozdaniami na kosmetycznym blogu, a w praktyce jest o żółtej barwie, a blog w niebiesko-różowych odcieniach. Każdy z tych kolorów jest śliczny, ale niestety razem połączone strasznie rażą w oczy i przyznam się, że odechciewa czytać się postów. Autorka nie posiada opisu bloga.
Szata graficzna (4/10)
Autorka nie posiada żadnego banneru. Często blogi wyglądają ładnie bez bannerów, ale nie na każdej stronie to pasuje i tutaj niestety tak jest, brak bannera - brak punktu. Tło bloga mi się podoba, ponieważ od góry jest niebieskie (tam gdzie jest umieszczony tytuł bloga) a poniżej stopniowo zmienia się w biel, co według mnie ślicznie się komponuje. Czcionka bloga nie jest zbyt wyszukana, ale wyróżnia się na blogu. Nazwa bloga jest pogrubiona i o kolorze różowym, a każdy tytuł posta jest w bardzo dużym rozmiarze (według mnie nieco za dużym) o kolorze niebieskim. Ogólnie czcionka całego bloga jest w różowym i niebieskim odcieniu, jak wszystko. Autorka nie posiada stron.
Treść oraz poprawność (20/20)
Nie wyszukałam się błędów ortograficznych ani interpunkcyjnych. Autorka pisze dużo tekstu, posty są ciekawe i miło je się czyta. Tematyka większości postów jest zgodna z tematyką bloga, czasami autorka w postach pokazuje skrawek swojego życia.
Dodatki (1/5)
Autorka nie posiada muzyki w tle oraz nie zauważyłam żadnych filmików. Autorka dodaje wiele zdjęć produktów, które w bardzo dobry sposób opisuje.
Dodatkowe punkty (2/5)
Autorka otrzymuje 2 dodatkowe punkty. Pierwszy za to, że nie każdy post przeznacza na kosmetyki, czasami pisze o życiu codziennym czy nawet pokazuje np: zebrane przez siebie grzyby. A drugi za świetne zakładki z lewej strony bloga.
Podsumowanie (30/50)
Gratuluję uzyskania 30 punktów, powinnaś jeszcze troszkę popracować nad kolorystyką bloga, a ogólnie wygląd to ma się Tobie podobać. Proszę Cię pamiętaj, że najważniejsza jest treść za którą otrzymałaś maksymalną ilość punktów. :)
Pozdrawiam.
Fajny post ;)
OdpowiedzUsuńPS: Co powiesz na wzajemną obserwację?
odpisz u mnie
dajanka-a.blogspot.com
ciekawy blog,obserwuję :)
OdpowiedzUsuńciekawy post i bardzo mi się podoba opisanie każdego szczegóły w związku z oceną :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za ocenę mojego bloga:) miałam inną kolorystykę i zdecydowałam po tej ocenie,że ją zmienię,tamta była bardziej spokojniejsza. Jeszcze raz dzięki,takie uwagi są dla mnie bardzo cenne! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń