Pierwsze wrażenie (8/10)
Moje pierwsze wrażenie było dobre, ponieważ w tle od razu włączył się utwór Cyndi Lauper - "Time after time", bardzo lubię ten utwór, a więc tutaj strzał w dziesiątkę i tym samym duży plus. Nazwa bloga jak i adres noszą nazwę - Blonde Cat Women, co oznacza - według mnie - Blond kobieta kot, no ale mogę się mylić. Przyznam, że nazwa mi się podoba, jest łatwa do zapamiętania i oryginalna wśród blogów. Autorka nie posiada na blogu opisu bloga. Favikona przedstawia chyba 2 dziewczyny, niczym szczególnym się nie wyróżnia.
Szata graficzna (10/10)
Cały blog jest w ładnych, ciepłych kolorach. Autorka nie posiada banneru co jest dużym plusem, ponieważ posiada tylko nazwę bloga, lecz jest napisana ciekawą czcionką i ślicznie się komponuje z blogiem. Można uznać, że tło jest w lekko różowym, ciepłym i estetycznym kolorze. Przecudnie się komponuje z wszystkimi zakładkami. Data każdej notki i tytuł są pisane kursywą, kolorem szarym, co ładnie wygląda i wyróżnia się. Cały tekst bloga jest pisany czarnym kolorem na jasnym tle co dobrze działa dla oczu i miło się czyta nawet długie teksty.
Treść oraz poprawność (20/20)
Nie zauważyłam żadnych błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, ani żadnych literówek. Blog jest czytelnie i estetycznie prowadzony. Jest pisany świetnym językiem, łatwym do czytania. Na blogu przede wszystkim można obejrzeć wiele zdjęć, ale również znajduje się troszkę tekstu.
Dodatki (4/5)
Na blogu nie ma żadnych stron. Znajdują się najważniejsze zakładki, tj: O mnie, Obserwatorzy, Liczba wyświetleń, Tłumacz oraz zakładka Kontakt. Nie ma zbyt dużo zakładek, każda ma swoje miejsce. Dodatkowo autorka ma muzykę w tle na blogu. Możemy również zobaczyć wiele zdjęć dobrej jakości oraz o świetnym kadrze.
Dodatkowe punkty (0/5)
Autorka nie otrzymuje żadnych dodatkowych punktów.
Podsumowanie (42/50)
Gratuluję uzyskania 42 punktów.
Pozdrawiam. : )
Dziękuję bardzo za ocenę i w dodatku tak pozytywną ;)
OdpowiedzUsuń